Classic SF Vol. 33

Tytuł: Cherry 2000
Produkcja: USA, 1987
Gatunek: Klasyk SF
Dyrekcja: Steve De Jarnatt
Za udział wzięli: Melanie Griffith, Brion James, David Andrews
O co chodzi: Ładne roboty w postapokalipsiu

Lasia z gunem sprawdza się

Jakie to jest: Niedaleka przyszłość, dla samotnych mężczyzn usłana paletą cudownych kobiet – posłusznych cyborgów. Andrews – bohater filmu, posiadacz pięknej kochanki z serii 2000 – pewnego dnia doznaje przykrej niespodzianki. Oto bowiem ten wydawać by się mogło doskonały wynalazek przestaje działać w najmniej spodziewanym momencie. Awaria jest na tyle poważna (uszkodzeniu ulega główny procesor odpowiedzialny za osobowość Cherry), że dotarcie do części zamiennych nie jest usłane różami i wymaga sporej determinacji i odwagi by mogło być sfinalizowane.

Przewodnikiem po bezdrożach Nevady zostaje silna kobieta z krwi i kości – Johnson (M. Griffith). Zgodnie ze schematem kina drogi nasi dzielni bohaterowie muszą stawić czoła najróżniejszym przygodom by ostatecznie dotrzeć do celu.

Ocena (1-5):
Miłość do robota: 5
P/A: 4
Cherry: 4
Fajność: 5


Tytuł: On the Beach/Ostatni brzeg
Produkcja: USA, 1959
Gatunek: Klasyk SF
Dyrekcja: Stanley Kramer
Za udział wzięli: Gregory Peck, Ava Gardner, Fred Astaire
O co chodzi: Diese Tage eure letzte sind

Na ostatnim brzegu

Jakie to jest: Adaptacja powieści Nevila Shute’a z przesłaniem i wielomilionowym budżetem.
Wśród gwiazd Gregory Peck, Ava Gardner, Fred Astaire czy Anthony Perkins. Akcja rozpoczyna się po wybuchu wojny nuklearnej, śmiertelne promieniowanie zdołało wybić już życie na półkuli północnej, a chmura zbliża się do Australii. Sawfish, amerykańska łódź podwodna, która ocalała dobija do brzegów Melbourne. Na przyjęciu powitalnym poznajemy wszystkich bohaterów opowieści i smutną przepowiednię nadchodzących dni.

Nagle pojawia się iskierka nadziei, wykrzesana przez spragnionych sukcesu naukowców. Oto bowiem zostały odebrane sygnały z miejsca, w którym nie powinien żyć już żaden człowiek – z San Francisco. Czyżby zatem promieniowanie zniknęło wcześniej niż myślano? Kapitan Towers wraz z doborową załogą wyrusza na ostatnią misję.

Nie brakuje tu dramatów, ludzkich rozterek, wreszcie doskonałego portretu psychologicznego człowieka łapiącego się każdej, nawet najdrobniejszej nadziei by móc odepchnąć od siebie czarę nadchodzącej zagłady. Widzimy bezradność wobec stanu atomowej katastrofy, mnożą się pytani – Kto zaczął? Kto jest winny? Czy można było tego uniknąć? Tak bardzo się siebie baliśmy, że wyprodukowaliśmy najnowocześniejszą broń by chronić swoich i to wymknęło się spod kontroli. Wystarczył jeden rozkaz jeden przycisk… by cywilizacja przestała istnieć.

Jedynym ocaleniem okazują się zabójcze tabletki uśmierzające ból radioaktywnej śmierci. Pojawia się tu również słowo o ludziach żyjących na Marsie, którzy może kiedyś będą chcieli wrócić na Ziemię… W 2000 roku powstała telewizyjna wersja opowieści podzielona na dwie części, reżyserem był Russel Mulcahy.

Ocena (1-5):
Zagłada ludzkości: 5
Promieniowanie: 5
Dramat: 5
Fajność: 5


Tytuł: Himmelskibet
Produkcja: Dania, 1918
Gatunek: Klasyk SF
Dyrekcja: Holger-Madsen
Za udział wzięli: Nils Asther, Philip Bech, Alf Blutecher
O co chodzi: Kosmiczny statek pokoju z Marsa

Przedwojenni państwo patrzą

Jakie to jest: Statek niebiański jest wyjątkowym duńskim dziełem, obok Końca świata (Verdens Undergang, 1916) Augusta Bloma nakręconym w epoce kina niemego. I tak naprawde jest to pierwsza space opera z prawdziwego zdarzenia.

Ojciec i syn wyruszają na Marsa, tam spotykają miłujących pokój mieszkańców. Powrót na ziemię w towarzystwie urodziwej Marsjanki córki kapłana, niosącej przesłanie dla niebieskiej planety ma zmienić nasze nastawienie do życia. Oczywiście pojawia się tutaj czarny charakter, któremu nie w smak jest takie załatwianie spraw. Odrzuca on idealistyczną wizję świata pokoju, jego upór zostaje jednak ukarany błyskawicą.

Film o wyraźnej pacyfistycznej wymowie, z dumą pokazuje futurystyczne rozwiązania, architekturę, jak i statki kosmiczne. Takie można powiedzieć skromniejsze wyzwanie rzucone Metropolis. Kolejny film SF duńskiej kinematografii powstał dopiero pół wieku później.

Ocena (1-5):
Zdjęcia: 5
Pomysły: 4
Pacyfa: 4
Fajność: 4


Written by: Paweł L.

 

Komenty FB

komentarzy

Komercha

2 Komentarze(y) na Classic SF Vol. 33

  1. JJA byś się wstydził tak po łebkach potraktować CHERRY 2000 !!!

  2. no Cherry zasługuje na pełną reckę, do dziś pamiętam wypieki jak niosłem kasetę z wypożyczalni…obejrzałbym tą wersję Ostatniego Brezgu Mulcahy'ego, kiedys kręcił przyzwoite filmy…

Dodaj komentarz